czwartek, 26 listopada 2015

Rozdział 22

Laura
Gdy tylko próba się skończyła poszłam do domu i spotkałam ciocię
- hej- mowie do niej
- hej widzie że coraz lepiej mówisz po Polsku
- wiem już nawet mogę rapować ale wole śpiewać
- wiem a tak ogólnie widziałam R5 i Luka
- gdzie?
- na mieście ogólnie rynek wiesz to jednak Warszawa
- wiem dobra może ich znajdę – szybko się ubrałam poszłam do mojego tak mojego samochodu
 Nowe Audi R8 Nowe Audi R8
Pojechałam po Adę a chłopaki pojechali samochodem Adama 
 
po dojechaniu poszliśmy na rynek 
- dobra gdzie oni są ??- pyta Ada
-do Konica nie wiem ale wiecie jak oni wyglądają więc nie będzie problemu – powiedziałam po kilku minutach dojechaliśmy na miejsce a potem szukaliśmy ich
- to nie jest Ross ??- spytała Ada , spojrzałam się tam i to naprawdę on tylko dłuższe włosy , tak patrząc to ja też się zmieniłam jestem trochę przy kości trochę wyższa trochę więcej w piersiach a czemu to może potem powiem
- tak to on czemu sam ?? – Ja
- nie wiem mogę do niego podejdę – Ada
- mam lepszy pomysł Lau okulary załóż i podejdziemy do niego ale będziemy do ciebie mówić też Ada co ty na to – Dawid
- no a potem spytamy czy zrobi sobie z nami zdjęcie i w tedy ty zdejmiesz okulary i uciekniesz – Olek 
- dobra ale nie wiem czy podniosę okulary – Ja
- ja mam lepszy pomysł zakładaj okulary i nie odzywasz się bo boli cię gardło – Ada , podeszliśmy do niego poczułam że wszystkie wspomnienia wracają moje serce wali ja szalone ale to chyba normalne
- hej jestem Ada , czy chciałbyś sobie zrobić zdjęcie z nami ?? – Ada
- no jasne – Ross na środku ja po jego prawej stronie , inaczej po kolei Ada , Ja , Ross , Olek , Dawid i Adam jakiś pan robił na zdjęcie ja szybko zdjęłam okulary a potem szybko założyłam je na szczęście nic nie zauważył
- a możesz jeszcze podpisać się na Karce z dedykacją dla naszej przyjaciółki Laury – na moje imię się wzdrygną
- t-ak mogę – powiedział i podpisał
- a może chcesz to zdjęcie – powiedziałam – jak coś potem je usuniesz
- no dobra – powiedział a Ada mu wysłała i szybko poszliśmy do samochodu
- dobra robota dziewczyno – powiedziała Ada i pojechaliśmy na próbę raczej już się przebrać
Ross
To było bardzo dziwne ale gdy tylko usłyszałem jej imię myślałem że wybuchnę płaczem tak bardzo mi jej brakuje , ale ta dziewczyna w okularach była dziwna może dziwne było to że jak do mnie podeszła od razu moje serce zaczęło walić , gdy byłem pod hotelem zobaczyłem telefon i zdjęcie ale to co zobaczyłem mnie przeraziło to była moja Laura moja mała Laura szybko pobiegłem do pokoju gdzie byli wszyscy
- LUDZIE !! zalazłem Laurę – akurat jedli zupę i wszystko wypluli – ale wy to potem ogarniacie
- gdzie ty ją znalazłeś ?!!!! – spytał mnie Luka
- znaczy jakaś dziewczyna poprosiła – i tu całą sprawę opowiedziałem 
- pokaż to zdjęcie – powiedział Luke , podałem telefon ten tylko się popłakał a moja siostra go przytuliła

- dobra chodzimy za chwilę jest koncert tego zespołu – i wyszliśmy …..

siema kochani powiem tak że albo jutro albo w sobotę będzie 
następną część ponieważ jestem chora i mam trochę czasu.
Jak się wam podobał rozdział ??
komentujcie to bardzo mi pomaga 
Kocham was <3333!!!!
Pozdrawiam <3333!!!!

2 komentarze:

  1. Świetny rozdział :)
    To co wymyślili z tym zdjęciem - super.
    Ciekawe czy Ross i Laura się spotkają.
    Pozdrawiam i czekam na next <3

    OdpowiedzUsuń
  2. O mój boże ale to jest wspaniałe.. ;__; kocham tego bloga <3

    OdpowiedzUsuń