Luka
- czego się bałaś ??
- ciebie
- czemu mnie
- bo jesteś wymagający i jeżeli cos nie idzie po twojej
myśli to od razu się rzucasz
- mogłaś mi powiedzieć – podniosła się i popatrzyła na mnie
- co jak to sobie wyobrażasz hej jestem w ciąży z twoim
przyjacielem a po za tym byłam zgwałcona a i mogę nie dać do następnej klasy wkurza mnie to że wszyscy
mnie porównują do ciebie i chce się zabić – po moich policzkach spłynęły łzy a
po jej leciały strumienie – a mój brat ogólnie ma mnie głęboko w dupie
- to nie jest prawda nie mam cię w dupie
- nie mam ochoty z tobą gadać wyjdź – też tak zrobiłem
Narator
Kiedy w do Rosa jego nie było Rydel zwoła naradę
- no więc taka sprawa jest bardzo delikatna –Rydel
- jaka – Rocky
- chodzi o Laurę – Rydel nie wiedziała że Ross zbliża się do
domu ale garażem wchodził do domu ale usłyszał szepty
- jaka –Rocky
- no więc Laura była dziś w szpitalu i jest w ciąży
- ale jak to – Riker , a w Rosie buzowało
- tylko że ojcem jest Ross – na te słowa nie wiedział co
zrobić ale słuchał dalej
- a ona mu nie powiedziała – Riker
- bo ona się boi że on ja zostawi i znajdzie sobie inną
lepszą bez bagażem w który on jest też związany
- ale wiesz o tym że to nie jest prawda – Ross wszedł do
pokoju i to powiedział a ona złapała się za głowę
- wszystko słyszałeś – on pokiwał na tak – ale miałeś gdzieś
pojechać
- miałem i wróciłem a teraz siostro powiesz mi wszystko
czemu ja się dowiaduje ostatni ??
- bo ona nie chce żebyś miał problemy z tym dzieckiem i chce
uciec , mówiłam ale ona nic nie wiem kiedy ona chce zrobić
- ale wiesz o tym że nie zrobiłbym czegoś …- nie dokończył
tylko poszedł do samochodu i pojechał
Ross
Czemu nie powiedział jechałem długo , dojechałem pod jej dom
zapukałem otworzył mi Luka
- od kiedy wiesz ?- spytałem
- od dzisiaj a ty ??
- też mogę z nią porozmawiać
- tylko nie mów jej o tym że wiesz – wszedłem do jej pokoju
zobaczyłem że śpi zamknąłem drzwi podszedłem do niej i musnąłem jej czoło a ona
się zbudziła
- hej – powiedziałem
- hej co tam ??
- nic jak się czujesz ??
- dobrze a co ?
- a nic może chcesz mi coś powiedzieć ??
- na razie nie a co mam
- dobra nie będę obwijał w bawełnę czemu nie powiedziałaś mi
że jesteś w ciąży ??
-bo się bałam
- czego pamiętaj o tym że mówiłem ci że cie nie zostawię
- wiem ale to tyko słowa niektóre są prawdziwe w znaczeniu a
niektóre trzema zrobić a niektóre mówić , dobra gadam jak potłuczona
- troszeczkę
- nie jesteś zły na mnie
-za co mam być na ciebie zły – spytałem
- na mnie
- trochę ale mam pomysł
- jaki ??- spytała zdziwiona a ja wbiłem się w jej usta a
ona w moje

- wystarczy bo Luka jest w domu Ross może potem okej
- okej to może ja już pójdę
- ale jak zasnę – powiedział i się we mnie wtuliła głaskałem
ja po głowie i zasnęła a ja pojechałem do domu
Laura
Wstałam rano i szłam do szkoły ubrana i wyszykowana po drodze
cały czas miałam wrażenie że ktoś za mną idzie a potem zobaczyłam ciemność ….
Siema jak w szkole ??
jak się wam podobało ??
komentujcie pliss
wiem krótki ale są zmiany duże w tym blogu
jak będziecie czytać zobaczycie sami
KOCHAM WAS !!!!
Pozdrawiam <3333
Mega rozdział *o*
OdpowiedzUsuńRoss jest taki słodki...Coś Seleny nie ma w rozdziale no trudno.Co się stało Lau.Mam przeczucie ze to sprawka Jacka (nwm czy dobrze napisałam ale chyba wiesz o kogo mi chodzi)
Czekam na nexta <333
Świetny rozdział,tylko niech Lau nic zbyt złęgo się nie stanie pliss <3
OdpowiedzUsuńPiszesz cudnie,czekam na nexta <3
Super rozdział :)
OdpowiedzUsuńRoss - przepiękne zachowanie.
U mnie w szkole nawet dobrze, tylko dużo sprawdzianów...
Pozdrawiam, zapraszam do mnie i czekam na next oraz duże zmiany <3
Rozdział świetny a ja zapraszam na swojego bloga.
OdpowiedzUsuńhttp://instykt-zwierzecy.blog.pl