wtorek, 29 grudnia 2015

Rozdział 24

Laura
Jechałam jak najszybciej się dało skręciłam w ulice mojej cioci i szybko podjechałam pod domu mocno hamując
- wysiadka – powiedziałam a ten wyszedł i zaczął całować ziemie – ty tak na serio ??
- wiesz nie jeździj jak wariatka to będzie ok
- dobra następnym razem powiem tej osobie która nas ścigała żeby cię na miejscu zabiła
- dobra a nie przytulisz brata ??- podeszłam do niego i się w niego wtuliłam – tęskniłem za tobą pusta głowo 
 
- ja za tobą też patafianie , chodzi do domu – poszliśmy do domu a tam już wszyscy byli nawet R5
- Laura !! – krzyknęła na mnie Ada
- czego ??
- Ten o to blondi – pokazała na Rikera – powiedział że nie umiem tańczyć a ja mu powiedziałam że jestem lepsza
- a co ja mam z tym zrobić ??
- masz ze mną zatańczyć albo ty sama
- czemu ?? co ja ci zrobiłam ??
-nic ale chce udowodnić to tej  rudej Grażynie że umiem tańczyć
- ale nie trzeba zróbmy tylko hmmm stań za mną i zrób to co ja 
 
- dobra może coś tam umiesz a teraz co porobimy ??- spytał Riker
- ja idę posiedzieć przy samochodzie a jak chcecie to możecie sobie coś porobić – powiedziałam i poszłam do pokoju przebrałam się w to odsłaniając mój tatuaż na reku
  
(chodziło mi o to że się tak ubrała )
 I poszłam do mojego samochodu i otworzyłam maskę zaczęłam okręcać starą żarówkę i chciałam wziąć nową ale jej nie było
- tego szukasz ??- spytał mnie bardzo znana mi osobna odwróciłam się a tam Ross z moim przedmiotem
- mogę ??- spytałam a on mi podał – po tu przyszedłeś i tak nie zamoczysz 
- czy ty myślisz że mi chodziło o seks ??
- tak bo tylko to chciałeś robić ze mną
- nie prawda nie chciałam tego ciągle robić ale moja wina że tak na mnie działasz
- idź do suki z którą ostatnio cie widziałam jak ona miała hmmm Allyson Stoner
- przecież nie jesteśmy już razem – powiedział
- a czy ktoś to powiedział ??
- nie
- czyli można uznać że byłeś ze mną ale nie byłeś
- czy ja tu zerwałem w tym momencie ??
- tak
- ale tępy jestem
- dawno temu to wiedziałam ale nie chciałam ci mówić – znowu staje się wredna
- a czemu taka jesteś dla mnie ?
-bo życie zmienia człowieka
- ale ciebie to kompletnie
- Sam widzisz a teraz daj mi to dokończyć – powiedziałam odwracając się do niego ale on mnie odwrócił aż byłam z nim w niebezpiecznej odległość
- NIE ! najpierw powiedz mi czemu uciekłaś
- bo po wyjściu ze szpitala spotkałam się z Jakiem i powiedział mi coś a ja musiałam , a swoją droga to nie wiem co cie to interesuje jak nawet mnie nie szukaliście
- że co !? szukaliśmy cię wszędzie – powiedział
- a wystarczyło tylko napisać moja imię i nazwisko wyskoczyłoby wam od razu – powiedziałam i odwróciłam się do niego i kończyłam robotę a on się na mnie spojrzał

-co to jest ??- spytał patrząc na moja rękę na której był …..



 Hejo kochani wiem że długo mnie nie było 
ale rozdział był pisany częściami i dziś go dodałam 
proszę was piszcie do mnie komentarze bo dla mnie jest oznaka że 
nikt tego bloga nie czyta .
komentujcie wyraźcie swoje opnie  
KOCHAM WAS!!!
Pozdrawiam !!!!<33333333

piątek, 27 listopada 2015

Rozdział 23

Laura
Poszłam się ubrać w to i buty
  
Szkoda że mam trochę duży brzuch bo zamiast  ‘s’ noszę ‘m’ a rozmiar stanika ‘c’ , ale to wszystko przez te leki i ten głupi szpital może potem wyjaśnię o co chodzi potem poszłam założyć słuchawki moją gitara była już na scenie keyboard było koło gitary żebym nie latała jak Ada będzie śpiewać ale mogłabym bo są dwa ale go w niosą mniejsza z tym zrobiłam sobie lekki makijaż a potem do Ady
- jak tam ??- spytała Ada
- a spoko no i co o tym myślisz ?
-każdy cie zje
- HA HA HA bardzo śmieszne
- dobra do chłopaków wiesz oni muszą jeszcze pójść do domu
- po co ?
- po dziwki
- ty ale wiesz że oni mieszkają razem z tobą w jednym domu ?
- Laura ja ci powiem tak….. czekaj nazwałam się dziwką a to dobre
- taaa a ja tu niby nie normalna jestem
- bo jesteś – poszłyśmy do chłopaków a potem na scenę , zagraliśmy 1 piosenkę co chwilę podchodziłam do Adama gdy zaczęła się 2 założyłam gitarę przy 3 byłam przy mikrofonie z gitarą patrzyłam na wszystkich i że ktoś się przepycha na początek znaczy parę osób pokazałam gestem ręki Adzie ona pokiwała i tam tez się patrzyła 4 ja śpiewałam z Adamem ciągle na siebie patrzyliśmy przy 5 zaczęłam rapować i powiem coraz bardziej mi się to podoba 6,7,8 było normalnie zrobiliśmy małą przerwę i wszyscy usiedliśmy i rozmawialiśmy z fanami
- jak się bawicie ??- spytałam a wszyscy „AAAAAAA!!!!” no coś w tym stylu , jedna dziewczyna podniosła rękę
- ja masz na nazwisko Lauro ??- spytała
- nazywam się Laura Marano – po co ja to powiedziałam zobaczyłam na początku przy scenie R5 i Luke , no to mam problem wstałam poszłam do Ady
- co ja mam robić ?- spytałam szeptem
- udawaj że ich nie widzisz – powiedziała , ja poszłam po gitarę i z nią usiadłam i słuchałam pytań jakiegoś chłopaka
- czy ty się z kimś spotykasz ??- spytał
- nie wiem jak powiedzieć kiedyś z kimś chodziłam ale żadna ze strona nie powiedziała że to koniec  
- to czemu się jej nie spytasz ??
- bo nie wiem jak – i wtedy spojrzałam na Rossa on nic nie rozumiał co mówię ponieważ mówiłam po Polsku
- czemu uciekłaś z domu ??- spytał Luke a ja prawie nie zapadłam się pod zimie
- nie mogę tego wytłumaczyć bo nie umiem musiałam to zrobić żeby chronić rodzinę którą kocham miałam do niej wrócić ale bałam się że mnie odstawi – niektórzy rozmieli angielski a niektórzy nie
- niby przed czym ??- spytał
- czy ty myślisz że mogę ci to powiedzieć ?
- tak jesteśmy rodzinną – wszyscy na nas spojrzeli
- ale i tak wszystkiego nie zrozumiesz nie wiesz co się ze mną działo kiedy was przy mnie nie było – powiedziałam ekipa wniosła keyboard a ja zaśpiewałam 9 piosenkę po całej piosence 10 i potem do Konica poszłam po całym koncercie przebrać się w to
 
I wyszłam z klubu chciałam już wsiadać i pojechać kiedy zobaczyłam Luka że idzie w moją stronę wsiadałam do samochodu w tedy on zaczął biec ja otworzyłam drzwi
- wsiadaj – powiedziałam on to zrobił , wyjął telefon – nie pisz z kim jesteś i gdzie jesteś  - popatrzał na mnie
- czemu nie pytaj się – jechałam gdy zobaczyłam samochód Jake – kurwa!  Zapnij pasy już !! no to teraz się zabawimy
- co się dzieje ?- spytał
- musimy jak najszybciej się przedostać na drugą stronę miasta a wtedy Jake nie będzie nas ścigał
- ten któ..
- tak ten zamknij się będzie ostra jazda – powiedziałam , wyjrzałam za lusterko zobaczyłam że nas dogania a ja przyspieszyłam
- Laura zakręt !!!
- zamknij się wiem co robię zaufaj mi …



Siemka kochani jak wam mija dzień ??
jak się wam podobał rozdział ??
piszcie do mnie jakbyście mogli 
tak jak mówiłam jest dziś rozdział nie wiem kiedy będzie 
następny 
KOCHAM WAS <33333!!!!
Pozdrawiam <333333!!!!!!


czwartek, 26 listopada 2015

Rozdział 22

Laura
Gdy tylko próba się skończyła poszłam do domu i spotkałam ciocię
- hej- mowie do niej
- hej widzie że coraz lepiej mówisz po Polsku
- wiem już nawet mogę rapować ale wole śpiewać
- wiem a tak ogólnie widziałam R5 i Luka
- gdzie?
- na mieście ogólnie rynek wiesz to jednak Warszawa
- wiem dobra może ich znajdę – szybko się ubrałam poszłam do mojego tak mojego samochodu
 Nowe Audi R8 Nowe Audi R8
Pojechałam po Adę a chłopaki pojechali samochodem Adama 
 
po dojechaniu poszliśmy na rynek 
- dobra gdzie oni są ??- pyta Ada
-do Konica nie wiem ale wiecie jak oni wyglądają więc nie będzie problemu – powiedziałam po kilku minutach dojechaliśmy na miejsce a potem szukaliśmy ich
- to nie jest Ross ??- spytała Ada , spojrzałam się tam i to naprawdę on tylko dłuższe włosy , tak patrząc to ja też się zmieniłam jestem trochę przy kości trochę wyższa trochę więcej w piersiach a czemu to może potem powiem
- tak to on czemu sam ?? – Ja
- nie wiem mogę do niego podejdę – Ada
- mam lepszy pomysł Lau okulary załóż i podejdziemy do niego ale będziemy do ciebie mówić też Ada co ty na to – Dawid
- no a potem spytamy czy zrobi sobie z nami zdjęcie i w tedy ty zdejmiesz okulary i uciekniesz – Olek 
- dobra ale nie wiem czy podniosę okulary – Ja
- ja mam lepszy pomysł zakładaj okulary i nie odzywasz się bo boli cię gardło – Ada , podeszliśmy do niego poczułam że wszystkie wspomnienia wracają moje serce wali ja szalone ale to chyba normalne
- hej jestem Ada , czy chciałbyś sobie zrobić zdjęcie z nami ?? – Ada
- no jasne – Ross na środku ja po jego prawej stronie , inaczej po kolei Ada , Ja , Ross , Olek , Dawid i Adam jakiś pan robił na zdjęcie ja szybko zdjęłam okulary a potem szybko założyłam je na szczęście nic nie zauważył
- a możesz jeszcze podpisać się na Karce z dedykacją dla naszej przyjaciółki Laury – na moje imię się wzdrygną
- t-ak mogę – powiedział i podpisał
- a może chcesz to zdjęcie – powiedziałam – jak coś potem je usuniesz
- no dobra – powiedział a Ada mu wysłała i szybko poszliśmy do samochodu
- dobra robota dziewczyno – powiedziała Ada i pojechaliśmy na próbę raczej już się przebrać
Ross
To było bardzo dziwne ale gdy tylko usłyszałem jej imię myślałem że wybuchnę płaczem tak bardzo mi jej brakuje , ale ta dziewczyna w okularach była dziwna może dziwne było to że jak do mnie podeszła od razu moje serce zaczęło walić , gdy byłem pod hotelem zobaczyłem telefon i zdjęcie ale to co zobaczyłem mnie przeraziło to była moja Laura moja mała Laura szybko pobiegłem do pokoju gdzie byli wszyscy
- LUDZIE !! zalazłem Laurę – akurat jedli zupę i wszystko wypluli – ale wy to potem ogarniacie
- gdzie ty ją znalazłeś ?!!!! – spytał mnie Luka
- znaczy jakaś dziewczyna poprosiła – i tu całą sprawę opowiedziałem 
- pokaż to zdjęcie – powiedział Luke , podałem telefon ten tylko się popłakał a moja siostra go przytuliła

- dobra chodzimy za chwilę jest koncert tego zespołu – i wyszliśmy …..

siema kochani powiem tak że albo jutro albo w sobotę będzie 
następną część ponieważ jestem chora i mam trochę czasu.
Jak się wam podobał rozdział ??
komentujcie to bardzo mi pomaga 
Kocham was <3333!!!!
Pozdrawiam <3333!!!!

niedziela, 8 listopada 2015

21 (SEZON 2!!!!! )

5 LAT WCZEŚNIEJ >>> LUKA
Wstałem poszedłem się ubrać zjeść spakowałem się już chciałem iść ale jeszcze musze się pożegnać z moją Laurą poszedłem do jej pokoju a jej nie było poszedłem do jej łazienki też nikogo nie było a nic nie było .. zacząłem się denerwować szybko pobiegłem do jej szafy wszystkie ubranie i jej rzeczy niknęły ani karteczki zadzwoniłem do Rosa byłem na skraju wybuchu płaczu
- halo ??- powiedział Ross
- pomocy przyjeżdżaj teraz proszę weź wszystkich i po nich zadzwoń rozumiesz
- dobra a co się dzieje ?
- Laura….ona…onaa
- co się z nią dzieje ?!!- wykrzyczał do słuchawki
- uciekła – powiedziałem i nie wytrzymałem zacząłem płakać jak małe dziecko …po paru minutach wszyscy byli na miejscu
- jak to jej nie ma ??- spytała Sel
- poszedłem żeby się z nią pożegnać jej nie było tylko jej bluza została jedna – przez te lata próbowaliśmy ją odzyskać ale to jak igła w stogu siana .. gdy już nie było nadziei poszliśmy na koncert który był w Polsce nazywał się „MEGA „ nie wiem co to znaczy ale wracając kiedy nadzieje prawie zmarła w nas nagle wzrosła adrenalina że to chyba ona


Laura
Nareszcie powrót ale muszę zagrać jeszcze jeden koncert i będzie z głowy , mam nadzieje że nic się nie zmieniło w życiu mojej byłej rodziny wiem że Luka już się z nikim nie spotyka a Ross miał dziewczynę ale z nią zerwał , tak na prawdę nie wiem czy coś do niego jeszcze czuje podkochuje się w moim przyjacielu podobno on wie mnie tez ale nie wiem tego .. Od tego dnia kiedy wyjechałam byłam pod stałą kontrolą lekarza i ciągle byłam w szpitalu tam tez poznałam najlepszych przyjaciół na całym świecie przy nich wiem że mogę być sobą i nikogo nie udawać w tej chwili jadę na próbę z moim zespołem tak dobrze myślicie mam zespół i co ja tez jestem utalentowana jak mój brat
- Laura jesteś ??- spytał mnie Adam jaki on jest przystojny a moje serce wali jak cholera stop!!!! To twój przyjaciel i tak nic na pewno do ciebie nie czyje ja jestem głupia
- tak ?? – spytałam  
- mówię do ciebie od pół godziny co jest ??
- nic tylko się martwię – przytuliłam się do niego
- wiem wszystko się ułoży tylko mi nie uciekaj przyrzekasz ??
- tak .. mam pytanie czemu ty nie masz dziewczyny jesteś świetnym chłopakiem ?
- wiesz on chyba tego nie widzi
- ooo a jednak a kto to
- wysoka brunetka , piękne oczy , tak samo z problemami jak ja i jest o rok ode mnie młodsza
- czemu czuje jak byś mnie opisywał ??
- domyśl się ?? – zrozumiałam że to było o mnie
- ja tez się w kimś chyba zakochałam bo nie jestem pewna –popatrzył na mnie mina zbitego psa
- w kim ??
- w tobie głuptasku – powiedziałam a on rozszerzył oczy a potem przyszła Ada
- gołąbeczki próba bez was się nie odbędzie
- idziemy już – powiedziałam i szybko poszliśmy na próbę...  






HEJ HEJ HEJ  
jestem znowu z wami na tym blogu dużo będzie się działo
mam nadzieje że się wam spodoba 
rozdziały będą co miesiąc jak coś może wcześniej ale nie wiem 
komentujcie 
KOCHAM WAS <333333
Pozdrawiam <3333!!!!!1

czwartek, 15 października 2015

Prolog ( SEZON 2!!!!)

Siemka to ja Laura moje nazwisko jest wam dobrze znane bo mój brat śpiewa i ma własny zespół , ja uciekłam bo byłam zgubiona pojechałam na pięć lat do cioci Ewy tam się uczyłam i spędziłam każda wolną chwile razem z nią wracam do domu , ponieważ chce znowu zobaczyć moją zakręconą rodzinę na pewno wiem że nie będą mnie witać z otwartymi ramionami ale zobaczymy nic nie jest wiadome . Chcę ich zobaczyć i dla tego jadę na koncert R5 w Polsce w Warszawie jest juro!! A z nimi będzie mój brat dla ciekawych skąd wiem wszyscy mają teraz np. instagrama i tam są zdjęcia. Żeby nie było mam tajemnice którą może kiedyś powiem ale nie wiem czy warto .   Więc tak nazywam się Laura Marano i mam 19 ale za trzy dni 20 więc mam prawie 20 od nowa .Jestem Laura Marano i mam 20 lat za trzy dni . Oto druga cześć mojej historii. 





Hej wszystkim nie mogłam się doczekać 
więc trochę wcześniej napisałam 
jak się wam podoba ??
jak myślicie co maiłam na myśli Laura ??
piszcie 
Kocham was<333333!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam <33333!!!!

piątek, 9 października 2015

Rozdział 20 (KONIEC PIERWSZEGO SEZONU / A ZA CHWILE DRUGI )

Ross
Nie chciałem żeby się męczyła bo za bardzo ją kocham albo … nie ważne odłączyłem ja od wszystkich maszyn i tylko pocałowałem w usta co mnie zdziwiło został on odwzajemniony po chwili oderwałem się od niej
- miłe słowa mówiłeś o mnie cały czas – powiedziała
- ale to ty mnie słyszałaś ??
- ta stałam tu obok – pokazała na miejsce koło łóżka
- ale ja
- mnie się pytasz – powiedziała a do pokoju przyszedł Luka wszystko co miał w rękach wymsknęło mu się z rąk i podbiegł do Laury i ją uściskał jak tylko potrafił
- kocham cię siostra – powiedział
- a ja ciebie nie – zaśmiała się – żart ja ciebie też
- serio wzięło ci się czas na żarty – Luka
- wiem ale lepiej późno niż w cale – powiedział i się od niego oderwała po jakiejś chwili przyszedł lekarz
- Pani Laura mam dla pani złe wieści – powiedział lekarz
- wiem straciłam dziecko – powiedziała a lekarz popatrzył się na nią
- ale jak to pani wie
- a no bo tu stałam – powiedziała
- aam dobrze już wiem o co pani chodzi ale jak się pani czuje ??
- bardzo dobrze
- to możemy dziś panią wypisać
- dobrze – powiedział i wyszedł cieszyłem się już po wszystkim ale to na pewno nie koniec problemów
Laura
Dzięki Rosowi nie wiem w jaki sposób ale się udało , pojechaliśmy do domu tam mnie wszyscy byli ale szybko cała atmosfera się skończyła ponieważ
- mam dla was nowinkę R5 ma trasę cała Europa – powiedział Ryland
- a 5SOS tez ma trasę po Europie – powiedział Luka
- a ja też mam trasę jak wy – powiedziała Selena
- Gratuluje naprawdę – powiedziałam i wyszłam z pokoju i poszłam do swojego nie mogłam tego znieść ciągle ich nie ma a ja sama w tym domu jak ten palec  , położyłam się na łóżku i zaczęłam myśleć i wymyśliłam wzięłam telefon i wybrałam numer
- hej po co dzwonisz ??
- wiesz mam do ciebie prośbę
- Laura co się stało ??
- mogę u ciebie pomieszkać czy nie ??
- tak a na ile ??
- nie wiem zobaczy się może nawet parę lat
- okej i tak jestem ciągle sama
- ja też do zobaczenia
- pa – rozłączyłam się spakowałam się wszystko co było mi potrzebne i położyłam w szafie położyłam się a do mojego pokoju przyszedł Ross
- hej mogę ??- spytał
- a coś się stało ??
- nie chce pogadać
-ok. wchodź – powiedziałam a on usiadł na łóżku – no to mów
- myślę że jestem za głupi żeby cie mieć
- nie rozumiem
- boje się że znowu ci się coś stanie i nie będę mógł ci pomóc
- ale nie musisz się o to martwić
- muszę ponieważ jesteś dla mnie ważna
- a ty dla mnie i jak by co kol wiek się stało to masz pamiętać że nic tego nie zmieni
- Laura czemu tak mówisz co ty planujesz
- ja nic tylko tak mówię jak by coś się stało a na przykład byłbyś w bardzo ważnej podjęcia decyzji to pomyśl o mnie i nie rób nic głupiego
- wiem kocham cię wiesz – powiedział i się do mnie przybliżył
- ja ciebie też – już miał mnie pocałować ale moja ręka go zatrzymała – ale myślę że powinieneś sobie znaleźć dziewczynę w swoim wieku bo ja jestem od ciebie młodsza
- ale gadasz bzdury – powiedział i wbił się w moje usta a ja odwzajemniłam cały czas było mi coraz bardziej gorąco i chciałam więcej ale
- ROSSS CWELU IDZIEMY BO JAK NIE DOSTANIESZ BRUDNYMI MAJTAMI ROCKIEGO – na te słowa się od niego oderwałam
- chyba musisz iść – powiedziałam
- jeszcze chwilę – powiedział i pocałował mnie
-ROSSSSSSS !!!!!-  Rydel zaczęła się wydzierać
- idź – mówiłam między pocałunkami – idź nie chce żebyś miał problemów
- ale jak chcę być z tobą teraz – powiedzą a jego ręka powędrował na moje uda
- idź już – powiedziałam a on wyszedł i powiedział
- sory byłem w kiblu
- a ten kibel jest u mojej siostry  w pokoju ??- powiedział Luka
- nie naprawdę tam byłem
- ok. ok. chodzi – powiedziało całe jego rodzeństwo a on poszedł ja poszłam się umyć a potem poszłam spać ustawiłam sobie dzwonek na 2:40 żeby wstać szybko się ubrałam  i poszłam po walizki i na lotnisko kupiłam bilet poszłam na odprawę i wsiadłam długo leciałam ale poszłam spać w połowie lotu a potem wstałam i wyszłam z samoloty a potem do mojej znajomej
- hej co tam u ciebie – spytała
- dobrze mam ci wiele do opowiedzenia tylko nie wiem od czego zacząć
- od początku

- okej 






Sima jak tam u was ??
ja się wam podobał rozdział ??
od razu mówię że w dniu 
08.112015 r 
NOWY SEZON 
lub wcześniej jak obiecałam będę bardziej się skupiać 
na moim pierwszym blogu , więc może jutro albo w niedziele piszę rozdział 
i do 20 rozdziału go pisze bo nie wiem jak go pisać za bardzo 
aloe to potem wam powiem piszcie do mnie jakbyście chcieli widzieć drugi sezon 
ale na priv ale tu obojętne 
KOCHAM WAS <33333333333!!!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam <33333!!!!!!!!!!!!!!!!!

niedziela, 4 października 2015

LBA - Wkiki R5er

Dziękuje za nominacie od Wiki R5er . No to zaczynamy <33333 :

1. Czy znasz jakiś sposób na pozbycie się natrętnego, niezbyt atrakcyjnego chłopaka tak by nie sprawić mu przykrości?
- powiedzieć mu prosto z mostu , a nie obijać w bawełnę 

 2. Co myślisz o hejtowaniu kogoś tylko za to, że jest dziewczyną/chłopakiem twojego idola?
- jest to głupota moim zdaniem ...... ale chyba miałaś na myśli Rosa więc ci powiem że dużo jest zdań na ten temat podam ci mojej kumpeli " dla mnie ona chodzi z nim tylko dla kasy bo zaczęła się z nim spotykać i tak nagle została modelką i aktorką " coś w tym sensie trochę to podzielam ale jest to nie moje życie więc się nie wtrącam 

3. Czy przejmujesz się swoim wyglądem i np. non stop jesteś na diecie?
- znaczy to jest tak że trochę ale nie aż tak wiem co muszę w sobie zmienić a czego nie za bardzo , nie mam diety , powiem jeszcze to że każdy powinien siebie lubić jakim się jest a nie wytykać sobie wszytko ja po prostu jestem osobą mówiąca w prost 

4. Czy związałabyś się z kimś tej samej płci?
- wiesz bardziej wolę chłopaków ale nigdy nie mówię nigdy bo życie potrafi robić nam figle 

5. Jak wg Ciebie powinny być karane osoby, które znęcają się nad zwierzętami?
- powinny iść do więzienia bo to też istota ludzka 

6. Jaka jest Twoja wymarzona praca?
- chce zostać zawodową tancerką lub pisarką piosenek bo uwielbiam to a śpiewać tez potrafię 

7. Czy lubisz wykonywać prace ręczne (np. wyszywanie)?
- nie umiem za bardzo na to pytanie odpowiedzieć :(

8. Jakie imiona męskie i damskie Ci się podobają?
- chłopak Eddy a  dziewczyny Selena lub też Elly 

9. Jaka byłaby Twoja reakcja, gdyby Twój idol umarł?
- nie chciałabym żeby coś takiego się stało chociaż raz tak było byłam przez parę dni nie obecna bo nie lubię gdy ktoś umiera 

10 (Bonus od Rikeroholic). Czy byłyście kiedyś świadkami/ofiarami przemocy (lub niestosownego zachowania) nauczyciela wobec ucznia? 
- tak też jest mój przypadek 

11 ( Bonus od Rikeroholic). "Czy kiedy uderzysz się książką w głowę i usłyszysz głuchy dźwięk czy zawsze winna jest książka?" - napisz jaki rozumiesz ten cytat, którym wczoraj uraczył ją przyjaciel :)
- nie za bardzo ale nie wiem nie chce niczego głupiego pisać żeby nie było bo nie rozumiem ....




Jeszcze raz dziękuje za nominacie a ja nominuje 
-  Pinni Pay
- Tinsley
Karcia Lynch
-Delly Anastasia Lynch

PYTANIA 

1 - co sądzisz o moim blogu jeśli go czytałaś ??
2- co sądzisz na temat hejterów swoich idoli ??
3- czy lubisz siebie tata jaka jesteś ??
4- za czym nie przepadasz u innych osób ??
5- jak się czujesz gdy widzisz na swoim blogu miłe komentarze a ja złe ( jeżeli takich nie miłaś/eś napisz jak bycie się czyli )  ??
6- lubisz zwierzęta ??
7- kiedy dodasz następny rozdział ??

piątek, 2 października 2015

Rozdział 19

Laura
Wstałam i biegłam ile sił w nogach do domu gdy tylko weszłam otworzyłam drzwi i straciłam przytomność
Narrator
Gdy tylko weszła zemdlała wszyscy do niej pobiegli i od razu pojechali do szpitala po dwóch godzinach wyszedł lekarz i
- kto jest z rodziny
- my – wszyscy powiedzieli jak jeden mąż oprócz Jake bo go nie było już
- a więc wszytko jest dobrze z nią i z jej dzieckiem
-ale podobno już go nie ma ??- spytał Ross
-nie wiem o czym pan mówi wszystko z jej dzieckiem dobrze ja prowadzę jej ciąże a ze wszystkich  badań wynika że niema powodów do ob……
- DOKTORZE !! stan dziewczyny się pogorszą
- JUŻ IDĘ !!!! – wbiegli na sale jak tylko mogli dziewczyna zaczęła dusić się i wypluwać krew a potem nie wiedział gdzie jest
Laura
Obudziłam się w jakimś pokoju a w nim była jakaś dziewczyna której ratowali życie z ciekawości podeszłam a tam byłam ja jak to jest możliwe udało im się mnie uratować uff szczęście potem lekarz podszedł do drzwi
- musimy im powiedzieć – i wyszedł a ja wraz z nim tylko że przez siane
- co z nią ?- spytał mój brat cały we złach
- przykro mi ale zapadła w śpiączkę ale jeżeli w miesiąc się nie obudzi musimy ją odłączyć – CO !! no chyba ich pojebało i to ostro ja muszę się obudzić –a i jeszcze jedna sprawa nie ma już dziecka – ty kurwa ze mnie jaja Se robisz ja pierdole jak ja mogłam to zrobić aaaaa o tak bo moja kochana matka podała mi leki dobra Laura myśl co zrobisz z tym fantem bo na pewno nie będziesz tak stać jak ten chujowy słup i patrzyła się jak na nie wiadomo co poszłam do pokoju , a potem przyszedł Ross
-błagam obudzi się to wszystko moja wina powinienem na ciebie uważać błagam obudzi się – płakał jak nigdy a w jego oczach widziałam iskierki nadziei , ale co ja mogłam zrobić muszę pomyśleć co ja mogę a takiej sytuacji zrobić chyba no kto by nie wiedział nie wiem na przykład JA !!!! CO JA MAM ROBIĆ A JEŻELI ZOSTANĘ TU NA ZAWSZE ALBO PÓJDĘ NA GÓRĘ , dobra spokoju
2 tygodnie później
No i co gówno nic a nic wszyscy do mnie przychodzą mówią do mnie ale co ja zrobię nic próbowałam wszystkiego , fajnie na samego siebie patrzeć jak się jest w chuj wie czym , a ogólnie mówiąc jest u mnie Luka a teraz wraz z nim Ross
- no i co będzie – Ross
- nie wiem ale trzeba coś zrobić boje się że ją stracę mam tylko ja –Luka
- wiem po połowie co czujesz ale nie przejmuj się tym wyjdziemy z tego wszyscy
- wiem jak myślisz o czym teraz myśli – Luka spytał go a wiesz o czym myślę jak się z tond wydostać KURWA JEBANA MAĆ JA CHCE BYĆ KOŁO WAS GŁUPIO SIĘ PYTASZ 
 - nie wiem ale na pewno chcę żeby była z nami
- dobra ja idę się napić chcesz czegoś
- nie a co
- bo ja idę po kawę
- dobra to mi kup a i coś do jedzenia a potem ci oddam
- dobra Ross za chwilę będę

- oki – powiedział i poszedł a Ross zrobił coś co mnie zaskoczyło bo nigdy się nie spodziewałam takiego czynu z jego strony a on ……..  






Siema jak tam u was ??
jak się podobał rozdział ??
komentujcie 
dziękuje za nominacie ale ledwo się wyrabiam z napisaniem 
rozdziału więc może napisze OS ale nie wiem 
KOCHAM WAS <333333333!!!!!
Pozdrawiam <33!!!!!!!

piątek, 25 września 2015

Rozdział 18

Laura
Obudziłam się z silnymi bólami brzucha , głowy i ogólnie wszystkiego powoli otworzyłam oczy było ciężko ale to zrobiłam światło biło mnie po oczach a potem zobaczyłam jakąś postać była to kobieta
- cześć córciu – na te słowa aż mi mowę odebrało a potem zobaczyłam że naprawdę to ona
- nie masz prawa tak do mnie mówić –powiedziałam chrypiącym się głosem
- mogę albo cię zabije
- a gdzie tata ??
-on nie wiem poszedł coś załatwić
- a co ja tu robię ?? gdzie byliście ?? co chcecie  mi zrobić ??
- tyle pytań a tak bo was nie kochaliśmy , a potem dowiedzieliśmy się o Luku i tobie i Selenie wiemy że jesteś w ciąży a w tym pomogła nam Rita –po czym ona weszła dopiero zobaczyłam że jestem bez ubrań tylko bielizna jeszcze chłopak jakiś nie znam go podszedł do mnie i wziął moje ręce do góry i je związał
 
I wyszedł zostałam sama przypięta modliłam się żeby ktoś mi pomógł się z tego wyjść znowu przyszedł do pokoju jakiś chłopak popatrzyłam na niego to był Jake
- czego chcesz??- warknęłam
- chce ci pomóc
- niby w czym
- żebyś z tond uciekła spałaś dwa dni , pomogę cie ale musisz potem uciec na chociaż dwa lata
- a co z moja rodziną ??
- Luka cię szuka razem z R5 i 5SOS czyli wszyscy mogę ci pomóc a im powiem żeby mi pomogli cię ocalić
- ale jak ja mam ci wierzyć
- wiesz tak jak tu jesteś powiem ci że nie będziesz miała dziecka bo mama twoja zna kogoś kto je usunął tylko będziesz mogła mieć potem dzieci i będą zdrowe
- że co zrobiła ??!!
- nie krzycz to co zgadzasz się ??
- a mam jakieś wyjście ??
- no nie a poza tym to twoi rodzice chcą żebym cię zgwałcił sam nie wierzyłem że to powiedzieli dlatego też ci pomagam
- okej ??
- dobra ja lecę a ty się z tond nie ruszaj ok.
- ale ty tak na serio ??
- a no tak jesteś przywiązana
- łaaa co ty nie powiesz
- dzięki że jesteś tata miła
- możesz mi pomóc a nie gadać tak dużo
- lecę
Jake
Szybko biegłem do jej domu kiedy tam byłem zapukałem nie wierze że robię to dla niej no nie ważne , otworzył mi jej brat
- czego ty tu szukasz ??!!!- już chciał mi przywalić ale
- wiem gdzie ona jest przez kogo więziona i prosiła mnie o to żebym wam powiedział
- zaraz ty się z nią widziałeś
- tak chcesz jej pomóc to mnie wpuści – on pokiwał a wszedłem do środka a tam byli wszyscy
- co on tu robi !!!!!!???- - wykrzyczał mi kto inny ja nie Ross
-blondi ja wam chce pomóc Laura mnie prosiła –uspokoił się
- Laura gdzie ona jest ??- Luka
-to tak wasi rodzice ją więzi nią jest coraz gorzej dziecka już nie ma twoja mama się go pozbyła – Ross wstał i wziął szklankę i ja roztrzaskał – ona za jakieś parę godzin lub jutro może być zabita lub zgwałcona a potem zabita chcą ją mieć z głowy bo oni ciebie kochają a ją nie , ona jest zamknięta w pomieszczeniu na łóżku w samej bieliźnie przypięta do łóżka – pokazałem im zdjęcia oni nic się nie odzywali prze parę minut
-co mamy robić??- Luka
- zobaczę co u mniej ale spróbujemy ją odbić , ale nie wiem czy ona sama już się nie obiła bo pomogłem jej trochę się wydostać ale musi to zobaczyć
Laura

Cały czas leżałam zobaczyłam że mam  na stoliku obok ubrania i otwarte okno szybko zobaczyłam że jestem przypięta krawatem gryzłam go aż wreszcie puścił szybko wstałam ubrałam się i wyszłam przez okno a potem biegłam i położyłam się na chodniku akurat zaczęło padać więc wszystko spadało na mnie …..




Siema co u was ??
jak tam bo u mnie kiepsko ??
jak się wam rozdział podobał ??
jak kiepski to pisać 
komentujcie to dla mnie ważne 
powiedziałam że będą zmiany nad paroma rzeczami 
KOCHAM WAS <333
Pozdrawiam <33!!!!!!!



poniedziałek, 21 września 2015

Rozdział 17

Luka
- czego się bałaś ??
- ciebie
- czemu mnie
- bo jesteś wymagający i jeżeli cos nie idzie po twojej myśli to od razu się rzucasz
- mogłaś mi powiedzieć – podniosła się i popatrzyła na mnie
- co jak to sobie wyobrażasz hej jestem w ciąży z twoim przyjacielem a po za tym byłam zgwałcona a i mogę nie  dać do następnej klasy wkurza mnie to że wszyscy mnie porównują do ciebie i chce się zabić – po moich policzkach spłynęły łzy a po jej leciały strumienie – a mój brat ogólnie ma mnie głęboko w dupie
- to nie jest prawda nie mam cię w dupie
- nie mam ochoty z tobą gadać wyjdź – też tak zrobiłem
Narator
Kiedy w do Rosa jego nie było Rydel zwoła naradę
- no więc taka sprawa jest bardzo delikatna –Rydel
- jaka – Rocky  
- chodzi o Laurę – Rydel nie wiedziała że Ross zbliża się do domu ale garażem wchodził do domu ale usłyszał szepty
- jaka –Rocky
- no więc Laura była dziś w szpitalu i jest w ciąży
- ale jak to – Riker , a w Rosie buzowało
- tylko że ojcem jest Ross – na te słowa nie wiedział co zrobić ale słuchał dalej
- a ona mu nie powiedziała – Riker
- bo ona się boi że on ja zostawi i znajdzie sobie inną lepszą bez bagażem w który on jest też związany
- ale wiesz o tym że to nie jest prawda – Ross wszedł do pokoju i to powiedział a ona złapała się za głowę
- wszystko słyszałeś – on pokiwał na tak – ale miałeś gdzieś pojechać
- miałem i wróciłem a teraz siostro powiesz mi wszystko czemu ja się dowiaduje ostatni ??
- bo ona nie chce żebyś miał problemy z tym dzieckiem i chce uciec , mówiłam ale ona nic nie wiem kiedy ona chce zrobić
- ale wiesz o tym że nie zrobiłbym czegoś …- nie dokończył tylko poszedł do samochodu i pojechał
Ross
Czemu nie powiedział jechałem długo , dojechałem pod jej dom zapukałem otworzył mi Luka
- od kiedy wiesz ?- spytałem
- od dzisiaj a ty ??
- też mogę z nią porozmawiać
- tylko nie mów jej o tym że wiesz – wszedłem do jej pokoju zobaczyłem że śpi zamknąłem drzwi podszedłem do niej i musnąłem jej czoło a ona się zbudziła
- hej – powiedziałem
- hej co tam ??
- nic jak się czujesz ??
- dobrze a co ?
- a nic może chcesz mi coś powiedzieć ??
- na razie nie a co mam
- dobra nie będę obwijał w bawełnę czemu nie powiedziałaś mi że jesteś w ciąży ??
-bo się bałam
- czego pamiętaj o tym że mówiłem ci że cie nie zostawię
- wiem ale to tyko słowa niektóre są prawdziwe w znaczeniu a niektóre trzema zrobić a niektóre mówić , dobra gadam jak potłuczona
- troszeczkę
- nie jesteś zły na mnie
-za co mam być na ciebie zły – spytałem
- na mnie
- trochę ale mam pomysł
- jaki ??- spytała zdziwiona a ja wbiłem się w jej usta a ona w moje
 
- wystarczy bo Luka jest w domu Ross może potem okej
- okej to może ja już pójdę
- ale jak zasnę – powiedział i się we mnie wtuliła głaskałem ja po głowie i zasnęła a ja pojechałem do domu
Laura

Wstałam rano i szłam do szkoły ubrana i wyszykowana po drodze cały czas miałam wrażenie że ktoś za mną idzie a potem zobaczyłam ciemność …. 





Siema jak w szkole ??
jak się wam podobało ??
komentujcie pliss
wiem krótki ale są zmiany duże w tym blogu 
jak będziecie czytać zobaczycie sami 
KOCHAM WAS !!!!
Pozdrawiam <3333

środa, 2 września 2015

Rozdział 16

Laura
Poszłam tam gdzie chłopaki grali w kosza ale byłam w krzakach żeby posłuchać o czym oni mówią
-wiesz że zerwałem z Seleną ? – Luka
- czemu chyba dobrze się wam układało ?- Ross
- no tak ale ona ciągle marudzi i ciągle jest zazdrosna
- wiesz ja w to nie wnikam ale powinieneś z nią porozmawiać
- wiem a jak ogólnie u ciebie
- u mnie spoko ale wiesz , pamiętasz tą koleżankę Laury
- Ritę no a co podoba ci się ??
- nie fuj ale podrywała mnie ostatnio i mówiła że nic nie powie Lau że się ze mną umawia a ja powiedziałem jej żeby poszła sobie i znalazła sobie jakiegoś fagasa
- a co ona na to ??
- że ona była w ciąży ale nie była i że chce mieć ze mną dziecko to nie jest normalne
- no nie przychodzi do ciebie na przykład Laura i mówi że jest z tobą w ciąży co byś zrobił
- powiem ci jak ty mi powiesz co byś zrobił jak by Selena tak by ci powiedziała ale ty pierwszy
-ok. ale ja nie wiem co bym zrobił na pewno bym coś wymyślił bo była moją dziewczyną a i tak ja jestem w takich sprawach grzeczny
- Luka jak ty nie lepiej całe LA przeleciałeś znaczy dziewczyny
- wiem ale Az tak dużo bez przesady a teraz twoja kolej
- wiesz nie wiem , głupio mi mówić bo to jest twoja siostra
- wiem o tym ale powiedz zostawiłbyś ją czy jej pomógł
- raczej pomógł ale nie śpieszy mi się do dzieci tak naprawdę może za trzy lata ale nie teraz
-a idziemy dziś do klubu czy nie
- jeszcze pytasz jesteś nareszcie singlem
- no i tez coś dziś zaliczymy – czy ja dobrze słyszę ale Luka podchodzi do torby a Ross się odwraca
- tylko że ja singlem nie jestem i nie chce iść tam a dziewczyny w takim momencie by mnie zostawił – mówił pod nosem
- idziesz grać ?
- tak , a co masz zrobić z Seleną ?
-wiesz teraz muszę pomóc Lau żeby zdała do następnej klasy , próbuje też znaleźć rodziców bo jaj ich jej nie zastąpię i tak robię wszystko żeby było okej
- ale ona chce tylko żebyś był przy niej wiesz o tym dobrze
- wiem ale ja , oddaj tą piłkę bo ją wziąłeś jak Reksio szynkę
- ha ha ha bardzo śmieszne Luka
- wiem a tak ogólnie mam pytanie czemu się patrzysz na moja małą siostrę jak sroka w gnat
- ty człowieku co cię wzięło powiesz czy będziesz tak się patrzeć co??
- powiem ci to co moja siostra nico ty stara donico
- dobra dość Luka , ja idę spać do domu Nara
- to ja idę do domu – szybko napisałam do Luka że niema mnie w domu a ten szybko zobacz moją wiadomość – czopie idziemy do mnie ok.
- ale ja chce iść spać a tak po za ty nic mi się nie chce a ty gadasz jak pokręcony
- dobra idziemy – poszli ja siedziałam jakieś parę minut w tych krzakach , potem poszłam do parku było już grubo po 20 , siedziałam na ławce aż nagle zobaczyłam jak ktos się przysiada a potem to był Jake już chciałam iść
-proszę zostań na chwilę
-ale czego chcesz znowu mnie zgwałcić
- nie ale przez twoich kolegów jestem zawieszony w moim gangu i mój kolego teraz cię śledzi i chce cię on przelecieć – gdy to powiedział zauważyłam jakiegoś chłopaka , ruszyłam szybko i biegłam jak najszybciej bałam się że cos będzie z moim dzieckiem więc szybciej pobiegłam do Seleny było bliżej , gdy tam dobiegłam pukałam
- Lau co się dzieje ??- spytała ja wbiegłam i zamknęłam drzwi na zamek
- ludzie Jake mnie gonili
- wiesz że nie możesz biegać , a pyzatym powiedziałaś jemu
- nie ale on nie chce mieć dzieci
- skąd to wiesz
- bo poszli dziś na koszykówkę i powiedział że nie chce mieć dzieci  
- dobra dzwonie do Luka
Luka
- Ross dawaj piwo jest w lodówce
- spoko ale gdzie jest Laura
- a co ty się na nią patrzysz jak sroka w gnat
- przestań
- dobra Rossy powiedz mi czy mnie kochasz – zacząłem się z niego nabijać i udawałem damski głos
- bardzo śmieszę
- Rossy proszę bądź miły dla swojej kochanej dziewczyny
- człowieku ty nawet po piwie jesteś nie znośny
- wiem ale na żartach to się chyba znac…- nie dokończyłem bo dzwoniła Selena
- hej co tam ??- ja
-przyjedz pod mój dom bo Laura prawie została zabrana przez gang Jake
- że co !!!?? niby kiedy
- dziś deklu a kiedy ??
-dobra już jadę –powiedziałem i poszedłem się ubierać
- jedziemy po Lau , gang Jake chciał ja napaść a ona pobiegła do Seleny
- dobra ja tez jadę – powiedział teraz miałem tylko w głowie żeby się jej nic nie stało dojechaliśmy do jej domu poszedłem a Sel otworzyła mi drzwi
- Ross weź ją do samochodu bo śpi a ty chodź ze mną – zostałem w domu z moja byłą
- musisz o czymś wiedzieć
- co się stało ??
- ale masz to przyjąć normalnie i nikomu nie przywalić i tego ci nie mówiłam
- ok.
- to tak Ross chodzi z Laura od jakiegoś czasu a ty nic nie wiesz bo tylko ja i Delly wiemy , a i wczoraj Laura była cała blada i wymiotowała zabrałyśmy ją do szpitala a tam nam powiedzieli że jest w ciąży nie może się przemaczać a i Ross o ty nie wie a i on jest ojcem – jeszcze raz wszystko przeanalizowałem
- ŻE COOO !!!!!???
- miałeś się nie drzeć
- wiem ale czemu mi nie powiedział
- a ty jakie masz nastawienie do jakiego kol wiek chłopaka który jest blisko Lau
- no w sumie racja dobra idę – poszedłem do samochodu i odwiozłem Rosa pod dom a potem samo pojechałem do swojego wzięłam moją siostrę na ręce i położyłem ja na jej łóżku potem pocałowałem ja w czoło
- czemu mi nie powiedziałaś – w tym momencie ona się obudziła
- bo się bałam

- czego się bałaś mi to powiedzieć jestem twoim bratem – to co mi powiedział było prawdą ale przykre …. 




Siema jak się wam podobał rozdział ???
komentujcie 
ogólnie powiem tak że jutro ani w piątek nie dodam i tak jak mówiłam będę 
rzadko dodawać bo np jutro mam 8 godzin na dzień dobry fajnie prawda ( sarkazm )
napiszcie coś pliss 
KOCHAM WAS <33333
Pozdrawiam <3333

wtorek, 1 września 2015

Rozdział 15

Laura
W nocy obudziła mnie burza więc jak zawsze poszłam spać pod łóżko ubrałam się a następnie szybko poszłam pod łóżko , z każdym uderzeniem coraz bardziej krzyczałam aż zobaczyłam jak się błyska
 
Krzyknęłam i podskoczyłam do góry i walnęłam głową o łóżko bardzo się bałam , zaczęłam płakać tak że z moich oczu popłynęły łzy leciały strumieniami skuliłam się w kłębek wełny , do momentu gdy poczułam czyjąś dłoń na mojej głowie zobaczyłam że to Ross
- chodzi tu do mnie – powiedział a ja poszłam do niego ale usłyszałam jak grzmot był coraz bardziej głośny więc wskoczyłam na niego   a on mnie przytulił – spokojnie jestem przy tobie – płakałam zawsze to albo Luka albo sama musiałam przeżyć burzę , wtuliłam się w niego i płakałam w jego ramie które było całe mokre od moich łez powoli się już mniej się bałam i oderwałam się od niego i popatrzyłam w jego oczy
- dziękuje , przepraszam że ciebie zbudziłam – powiedziałam patrząc w jego oczy
- to nie przez ciebie też się obudziłem a potem zobaczyłem że ciebie nie ma i usłyszałem piski z pod łóżkiem i…- nie dokończył bo lekko usnęłam jego usta  a on odwzajemnił i pogłębił
- dziękuje chodzimy może spać bo spać i tak będę na lekcji – powiedziałam
- wiem a potem nie wiesz jak napisać test – zaczął się śmieć a ja usłyszałam grzmot i się w niego wtuliłam a on wstał razem ze mną i położył mnie na łóżku a potem położył się koło mnie , rano wstałam ubrałam się do szkoły
 
Poszłam jeszcze do Rossa jeszcze spał pocałowałam go co po jakimś czasie odwzajemnił
- idę niestety do szkoły –pozwiedzałam i chciałam iść ale pociągnął mnie za rękę a ja poleciał na niego
 
- zostań w domu – mruknął mi do ucha
- nie nie wierze Ross Lynch skłania mnie żebym nie szła do szkoły gdzie jest kalendarz ??
- a po co ci on ??
- bo muszę wietrznic tą datę – po tym się zaśmiałam i poszłam na dół
- a nie chcesz podwózki ??
- mam już podwózkę z resztą musisz iść na próbę pa – pojechałam na desce do szkoły od razu zobaczyłam Rite podeszłam do niej a ona do mnie
- hej czemu cienie nie było w szkole ??
- bo się źle czułam a jak tam u ciebie  ??
- Lau wiesz u mnie jak zawsze nudno chodzi do szkoły – poszłam na pierwszą lekcje matematyki cały czas siedziałam ale coraz bardziej robiło mi się nie dobrze i kręciło mi się w głowie
- Lauro dobrze się czujesz jesteś cała blada ??- spytała mnie nauczycielka
- nie mogę iść do toalety
-  tak a chcesz żeby ktoś z tobą poszedł
- tak moja koleżanka z ławki – była nią Rita , wstałam razem ze mną i poszłyśmy do toalety aż poczułam się jeszcze gorzej i szybko poszłam do kibla i zwymiotowałam , zadzwoniłam po Rydel
- hej przyjedziesz TY  po mnie
- tak a co się stało ??
- przyjedz proszę ale nikomu nie mów o ty ok. – powiedziałam ale miałam coraz większa gule w gardle i zwymiotowałam a równocześnie płakałam Rydel była po jakiś 19 minutach ale w samochodzie siedziała Selena wyszły i podeszły do mnie pomogły mi dojść do samochody a kontem oka zobaczyłam Jake był cały w siniakach , pojechałyśmy do szpitala a lekarz powiedzą
- co się z panią stało ??- spytał
- strasznie boli mnie brzuch i kręci mi się w brzuchu
- dobrze niech pani się położy – położyłam się a on mi zrobił mi USG potem zrobił dziwną minę
- co się stało ??- spytałam
- musze coś potwierdzić niech pani zostanie tutaj na parę godzin dobrze
- dobrze – lekarz poszedł pobrali mi krew a po jakiś paru godzinach przyszedł lekarz a ja w tedy siedziałam z dziewczynami
- mam dla pani nowinę
- jaką ?
- wie pani że jest pani od wczoraj w ciąży ??- spytał a ja nie wiedziałam co mam powiedzieć
- ale jak to ??
- no chyba nie muszę pni tego tłumaczyć ale powiem tyle że wczoraj do pani ciała doszły i..
- niech pan tego nie kończy bo ja się porzygam
- no wie pan co ja tu staram być miły ale tak naprawdę musi pani uważać – wyszedł
- ja mam tylko 15 lat co ja zrobię co jak Ross się dowie
- a tak ogólnie czemu na nie powiedziałaś że będę ciocią – spytała Rydel
- ale ja nie wiem co mam teraz zrobi – ja
- mój brat zrobił to dziecko on musi wiedzieć – Rydel
- ona ma racje on musi wiedzieć – Sel
- ale jak ja mu to powiem hej będziesz tatą – ja
- coś się wymyśli – powiedziała Rydel a ja wiedziałam że to jest ten moment na ucieczkę , poszłam do domu był pusty po chwili przyszedł Luka i Ross
- siema siostra my idziemy do mnie a potem na kosza idziesz z nami
- nie dzięki posiedzę w domu ,a ty gdzie będziesz dziś spał ??
- w domu a co
- nico ty stara donico – powiedziałam a on się na mnie spojrzał
- odszczekaj to
- ale czemu i tak masz takie zmarszczki że nawet starsza pani takich nie ma
- masz 10 sekund na ucieczkę – szubko poszłam do garażu i wzięłam węża i trzymałam tak że mogłam mieć na niego strumień garaż się otwiera a gdy był otwarty
- żryj winogrona frajerze – i polałam go wodą a on zaczął uciekać wyłączyłam wodę a on podszedł do mnie
- za co ?? – spytał a Ross śmiał się w najlepsze
- a wypakowałeś zmywarkę nie więc masz odpowiedz – poszłam do pokoju i usiadłam przed biurkiem i odrobiłam lekcje i dotknęłam mojego brzucha spojrzałam się na nie , ale coś mnie tknęło i poszłam zobaczyć co robią chłopaki na koszu a to co zobaczyłam zaskoczyło mnie o czym gadali …. 



Siema jak u was ?? jak wam się podobał rozdział ??
komentujcie 
pytanie takie możecie napisać co chcecie co zobaczyła Laura 
dobijam do 20 rozdziału i drugi sezon 
robię wtedy krótka przerwę na tego bloga a skupie się bardziej na moim 
pierwszym blogu  
KOCHAM WAS <33333333
Pozdrawiam <33333333333



piątek, 28 sierpnia 2015

Rozdział 14

Laura
Poszłam się umyć ale już po wszystkim zapomniałam ubrań więc wyszłam w samym ręczniku ale przed tym umyłam zęby i uczesałam włosy i wyszłam zamurowało mnie to że w moim pokoju jest szampan i róże a nikogo w nim nie ma
- okejjjjjjj?????- przeciągnęłam to trochę i podeszłam do szafy i wybierałam ubrania ale poczułam jak ktoś całuje mój kart i swoje ręce kieruje na moją talię bałam się że to Jake ale zobaczyłam brzazoletka
- co ty robisz Rossy ??- spytałam
- jak mnie nazwałaś ??- spytał z uśmiechem
- Rossy a nie mogę ??
- nie tylko pierwsza osoba tak do mnie mówi
- to źle ??- spytałam i odwróciłam się tak że patrzyłam  w jego oczy
- nie , bardzo się z tego cieszę – mówił ale jego ręce chodziły po moim ręczniku który mnie zakrywał
- co ty robisz ?? igrasz z ogniem wiesz o tym jak by tu przyszedł mój brat to masz przechlapane
- wiem ale lubię chcę cię przeprosić i coś ci dać
- ale za co nie masz za co
- no wiem ale były twoje urodziny a ja zapomniałem – a no tak
- ale wiesz że ja nawet zapomniałam nie dawaj mi nic dobrze ??
- nie ale zamknij oczy – tak jak zrobił tak zrobiłam i założył mi coś na szyje – teraz otwórz – zobaczyłam piękny wisiorek
 
- ale to jest piękne nie musisz mi tego dawać za drogi jest to
-  ale i tak za mało wydałem a ja mam drugą część – pokazał mi w pudełeczku i założył na swoją szyje miał trochę dłuższy ode mnie – a i powiedziałem twojemu bratu żeby został u Sel na dwa dni a do szkoły nie idziesz
- ale…- nie skończyłam bo mnie pocałował ale ja to odwzajemniłam
-nic nie mów – i znowu mnie pocałował i położył mnie na łóżku ale ciągle miałam ręcznik oderwał się ode mnie i podał mi szklankę szampana
- no nie wieże chcesz mnie upić ??- zaśmiałam się
- ale co ja nie , i tak piłaś w sylwester więc o czym gadamy
- nie myślisz że to trochę za szybko
- ale co ??
- no to wszystko
-  ale wiesz że ja nie chce cię skrzywdzić
- wiem ale posłuchaj nie chcesz mieć jakieś dziewczyny takiej trochę bardziej ogarniętej i tak trochę starszej , a nie takiego bachora który nie wie co chce robić w życiu robić , który miął takie przejścia która się brzydzi własnej siebie iiiii- zatkał mi usta swoimi ustami
- nie poruszaj tego tematu , ponieważ ja tak nie myślę a jeżeli uważasz czy bym nawet mógł się zakochać w kimś innym to się grubo mylisz
- może i tak a co dziś robimy ??
- to – powiedział i wbił się w moje usta czułam się jak w niebie czas stanął w miejscu , poczułam jak jego ręce zaczęły schodzić na mój ręcznik którego potem już nie miałam przekręciłam się i ja leżałam na nim zdjęłam z niego bokserki i zaczęłam go całować po jego klace piersiowej

 
On już dobrze podniecony zjechałam do jego przyjaciela
- jak chcesz możesz powoli – powoli ale ja go mocno zacisnęłam – ALBO MOŻESZ OD RAZU MOCNO OCHHH!!- powiedział a raczej wykrzyczał mocno zaczęłam mocno ale bardzo mocno go zaciskać w rękach potem wzięłam go do buzi i zaczęłam go lizać od samego końca do początku
- weź go OCH!! Głę….OCHH!!...biej – wiem o co mu chodziło i to zrobiłam zaczęłam go gryźć wbijać się palcami w jego członka potem zaczęłam poruszac głowa w dół i w górę
- SZYBCIEJ …..OCHHHH .. GŁĘBIEJ …LAURAAA DALEJ MOCNIEJ – to trochę było śmieszne ale zrobiłam to o co mnie poprosił – OOOOO KURWWWAAAA LLLAAUUURRAAA !!!- a potem spuścił mi się do buzi znowu zaczęłam jego członka uciskać a jego jęki się powiększyły i zaczęłam iść w stronę jego ust ale nie przestając masować go , wbiłam się w jego usta on odwzajemnił przewrócił mnie że ja byłam na dole a on wziął moją rękę z jego członka , włożył we mnie dwa palce poruszał nimi a potem dołączył palce jeszcze dwa , masował mnie i robił okrężne ruchy po jakimś czasie wyjął palce i zastąpił je językiem szybkimi ruchami
- OCH Rossy ..dalej ….Och – potem zorientowałam się co powiedziałam  a on zrobił co powiedziałam , moje jęki stawały się większe usta mi się nie zamykały wkładał ciągle głębiej ,a po moim ciele przeszły dreszcze i fale gorąca jednak on nie przestawał aż dostałam drugi orgazm
- ufasz mi ??- spytał
- tak – powiedziałam a moje ciało chodziło do góry i do dołu gdy Ross zaczął mnie całować o szyi
 
Przyciągnął mnie do siebie i we mnie wszedł co skomentował mój jęk ,jego ruchy były delikatne ale stawały się coraz bardziej stanowcze , przyspieszał a mi się to podobało chciałam go jak najbliżej siebie poczuć go ja nigdy do tond miałam motyle w brzuchy których było coraz więcej  i czułam jak by miały za chwilę wybuchnąć z nadmiaru emocji ale taki się nie stało to chyba głupie powiedzieć że go kocham bo mam piętnaście lat ale tak jest kocham go z każdym jego ruchem nie mogę bez niego żyć ale będę musiała spróbować poczułam jak przez moje ciało przechodzą falę gorąca namiętności i mój krzyk jego imienia , po chwili wyszedł ze mnie i położył się obok mnie a ja wtuliłam się w niego jak w  misia , dopiero teraz zorientowałam się że nie jadłam śniadania ale dziś jeszcze zjem
- nic cię nie boli ??- spytał a ja na niego popatrzyłam
- nie ale …- przeciągnęłam ale on spojrzał wzrokiem typu spieprzyłem – jestem głodna – zaśmiałam się
-ale mnie wystraszyłaś
- mam takie pytanie jak byś miał dzieci jak byś je nazwał ??
- dziewczynkę Renesme a chłopka Nikodem
- wow co ty już sobie to zaplanowałeś ??
- nie czasem dużo myślę o życiu
-a ja żyje chwilą
- właśnie witać twoją rękę i twój kolczyk
- jak ci to przeszkadza t…
- to jest twoja decyzja nawet jak byś miała wielki tatuaż na całym ciele i tak bym cię kochał
- słodki jesteś ja ciebie też Kocham – nie wiem czemu ale poszłam spać a w nocy obudziło mnie ….





Siema jak u was ?? jak się podobał rozdział ??
komentujcie 
a i jest sprawa w rok szkolny będę raz na miesiąc bo będę miała 
sporo nauki , ale będę próbowała więcej razy wchodzić 
KOCHAM WAS !!!!<333
Pozdrawiam <3333333333333333

wtorek, 25 sierpnia 2015

Rozdział 13

Laura
Poszłyśmy po autografy a potem do domu i usiadłyśmy w salonie
-Lau może naprawdę powinnaś poprawić te oceny ja mogę ci pomóc
-wiem ale ja to umiem tylko chce żeby mój brat zwracał na mnie więcej uwagi
- ale to może to mu to powiedz
- oki ale nie wiem czy to dobry pomysł on lubi tylko bawić się i całować się z Seleną a na mnie nie zwraca ogólnie żadnej to że powiedział że jestem jego siostra to był pierwszy raz od wielu lat
- ja ciebie nie wyganiam ale może powinnaś pójść do domu i na spokojnie to przemyśleć a nie w takim stanie jak ty czyli wybuchowym
- dzięki za pomoc – przytuliłam ją przebrałam się i poszłam do domu , nikogo nie było więc poszłam do mojego pokoju to dziwne bo siedział tam Ross
- co ty tu robisz ??-spytałam
- myślałem że ciebie nie ma i mam zapasowe klucze to domu
- a ok. ale Luka nie ma nie wiem po co siedzisz – w tym momencie podszedł do mnie złapał mnie za ręce i popatrzył mi prosto w oczy
- Kocham cię rozumiesz
- ja też cię kocham ale ..
- ale co ja naprawdę cię przepraszam za moje zachowanie
- ale przecież nie masz za co ja to powinnam to zrobić
- przecież ty nic złego nie zrobiłaś
- przepraszam cię że taka byłam dla ciebie chociaż nic złego nie zrobiłeś – powiedziałam chciałam coś jeszcze powiedzieć ale przerwał mi wpijając się w moje usta ale na chwilę przerwał
- która godzina ??
- jest 21.30 a czemu się pytasz ?
- dla tego – i znowu mnie pocałował jego ręce błądziły po moich plecach a potem nie miałam bluzki a on też , zaczęliśmy kierować się do drzwi on je zamknął na klucz a potem pociągnął mnie na łóżko zaczął schodzić na dół i zaczął całować moją szyje
 
A ja nogi oplątałam wokół jego tali zdjęłam z niego spodnie i skarpetki on ze mnie spodnie zaczął coś bardziej krążyć w okolicach mojego stanika którego potem nie było zjechał z pocałunkami na moje piersi potem zaczął ugniatać moje piersi najpierw prawego a lewego ssał i przygryzł mi brodawkę a ja za to mu jęknęłam potem zrobił to samo z drugą a już byłam mokra zdjęłam z niego majtki a on ze mnie , ja zaczęłam bawić się jego przyjacielem zaczęłam go ugniatać a jak tylko trochę mocniej to robiłam wydawał z siebie coraz większe jęki dla tego coraz mocniej to robiłam wzięłam go do buzi i zaczęłam min poruszać szybko na co dostałam opowiedz taką że spuścił mi się do ust a ja to połknęłam a potem on wszedł we mnie delikatnie
- szybciej – wydyszałam przez pocałunki byłam już rozpalona , przyspieszał tak że już nie wyrabiałam i z mojego gardła wydobył się jego imię z wrzaskiem
- powtarzaj moje imię – wydyszał a ja jak ta durna mówiłam
- Ross….Och…Rossss……szybciej…dalej…….Rosss….dalej – sama się dziwie że to powiedziałam ale przyspieszył tak że doszłam po jego mocniejszym pchnięciu a on
- KURWA LAURA JA PIERDOLE – i jeszcze mocniejsze ruchy zrobił a ja się pod nim wiłam jeszcze tak jakieś parę minut aż ze mnie wyszedł a potem normowaliśmy oddechy , a później się w niego wtuliłam – wiesz że jutro masz szkołę  
- a mogło być tak dobrze , żart wiem o tym
- jak ty to zrobiłaś że masz tyle pał
- śpię na lekcji
- a nie lepiej w domu
- no ok ale zobacz idę spać jestem strasznie zmęczona i zobacz będę spać i tak książki to dobre poduszki ale i tak się nie kapią bo mam otwarte oczy
- no jak chcesz albo może żebyś jutro nie szła ale we wtorek pójdziesz
- a co ja będę cały dzień robiła w domu ??
- siedziała w domu w łóżku ze mną – powiedział i podniósł się na łokciach i mnie pocałował
 
- jeszcze ci mało ??
- ciebie zawsze jest mi mało  - zaśmiałam się i poszłam spać ale i tak parę razy się budziłam bo nie mogłam zasnąć , rano wstałam a nikogo przy mnie nie było byłam sama naga poszłam się ubrać znaczy tylko bieliznę i poszłam do łóżka i leżałam aż do chwili gdy przyszedł Ross z naleśnikami
- już wstałaś ??
- no a jak widać ??
- no że tak dobra proszę śniadanie
- ale wiesz że nie musiałeś
- wiem ale lubię ci robić przyjemność a tak ogólnie to dzwonił Luka i powiedział że zostaje u Sel
- jak zwykle nic nowego – wiedziałam zawsze tak robi
- co się dzieje ??- spytał siadając przy mnie i mnie przytulając od tyłu a głowę położył na moim ramieniu a ręce wokół mojej tali
- nic tylko próbuje zrobić coś żeby mój brat mógł mnie za uwarzyć naprawdę żeby czasem moje życie go obchodziło to by było fajne
- ale jego to interesuje tylko wiesz to twój brat tak samo jest ze mną i moja siostra
- tylko ty jej poświęcasz czasu a on mi porwie nigdy  - powiedziałam i zjadłam jedzenie
- nie myśl o tym tak bo mózg ci się przeciąży za dużo masz na głowie

- wiem , tylko żeby się tak dało – powiedziałam i stałam poszłam się umyć a potem ubrać a w moim pokoju co się działo mnie zamurowało ………..


Siema jak się wam poda rozdział ?? 
komentujcie
ogólnie chce powiedzieć że bardzo lubię gify i będę je dodawać jeżeli będę mogła 
KOCHAM WAS !!!!!!<333333
Pozdrawiam <3333333 

poniedziałek, 24 sierpnia 2015

Rozdział 12

Laura
Ogólnie minęły dwa tygodnie , jeszcze jeden tydzień i przyjedzie R5 , a u mnie nic się nie zmieniło nie wiem czy się nie uzależniłam od papierosów bo kupiłam sobie elektrycznego
 
Co chwile nim palę ale i tak ode mnie nic nie czuć więc ten plus , na a Rita się do mnie nie odzywa i wyjechała nie wiem o co jej chodzi coś dziwnie w stosunku do mnie się zachowywała ale może przez to dziecko , ogólnie w szkole zdążyłam zaliczyć pięć jedynek z jednego przedmiotu a ten przedmiot to matematyka a i z chemii i fizyki jest tak samo przypomniałam, muszę się poprawić bo nie zdam do następnej klasy szkoda żart muszę zdać bo jak nie to będę na dywaniku u Dyrka a tego nie chce , mój brat mną się nie przejmuje ponieważ ani razu nie zadzwonił , Selena dzwoni codziennie nikt nie wie że pale ale nie pije , na razie sprawa z moim prześladowcą , akurat szłam do domu ze szkoły dziś jest piątek ja Kocham ten dzień tygodnia , wracam wchodzę już miałam zapalić ale pamiętam że tylko w moim pokoju wchodzie do domu a tu nagle Ross naprawdę , gdy tylko zobaczyłam chciałam do niego podbiec ale zobaczyłam że jeszcze wychodzi mój brat , Selena i Rydel to teraz ja się boje oni byli w trasie
- co wy ty robicie ??- ja
- a mam pytanie co ty zrobiłaś tyle jedynek dostać – Luka
- no jakoś tak wyszło – ja
- Lau możemy ci pomóc tylko na powiedz – Selena
- ale po co ! co wy tu robicie nie jesteście w trasie ??- ja
-przyjechaliśmy ci pomóc – Rydel
- ja sobie świetnie radzę i tak wiem kiedy mama się poprawiać więc możecie wracać – ja
- nie do póki nie poprawisz ocen – Ross
- a co wy moi rodzice szkoda że ich nie ma – ja
- to może ich sobie poszukasz jak ich nie ma –Luka
- a to moja wina że ich nie ma – ja
- nie ani nie moja , lepiej idź do swojego pokoju i się popraw z ocenami – przerwał nam dzwonek a w nim stała Rita
- nie wychodzę Nara !!- i zamknęłam drzwi – błagam możemy iść do ciebie
- jasne już się robi – powiedziała i weszłam do jej domu i usiadłyśmy na kanapie
- dziękuje
- Lau a co chodziło im ??
- bo so zdolnych uczennic nie należy więc przyjechali do domu i zaczęli mnie ochrzaniać
- aaa wiem cos o ty będzie dobrze a tak ogólnie już nie jestem w ciąży
- ale jak to ??
- bo lekaż mnie źle zbadał
- okej chcesz – pokazałam jej fajkę
- wiesz nie powinnam ale nikogo tu nie a ty się mnie pytasz – wzięła i zaczęła ze mną palić potem otworzyłyśmy okna bo zrobiło się siwo – chcesz u mnie spać ??
- no jasne ale jest dopiero 20 :50 więc mamy jeszcze bardzo dużo czasu
- no to co chcesz może winno
- nigdy nie piłam
- tylko trochę
-spk dawaj się przebieramy
- oki – ja wyglądam tak
 
A Rita tak   (( żeby nie dodawać do bohaterów to tu macie ))
 
- to co balujemy – powiedziałam, włączyła muzykę i zaczęłyśmy tańczyć zaczęło robić się śmiesznie jak zaczęła tańczyć jak jakiś człowiek który ma coś w gaciach , po paru godzinach poszłyśmy spać .          
Rano wstałam razem z nią głowa mnie bolała jak nie wiem co
- jak się spało bo mnie głowa boli –powiedziała
- mnie też może coś puścisz
- no szybciej na przejdzie dobrze myślisz coś mojego – włączyła jakieś rapsy Tede
- daj mi to na telefon to jest fajne
- wiem mam cały jego album jutro jest jego koncert chcesz iść ze mną mam wejście  za kulisy
- jeszcze pytasz
- ale musisz coś innego się ubrać
- ale w co
- coś się wymyśli
- dobra jak myślisz powinnam iść do domu czy coś
- wiesz mam pomysł zostań tu jeszcze do niedzieli a i tak masz telefon to przecież mogą zadzwonić
- masz racie ale ja nie mam ubrań co ja mama zrobić ??
- Lau moja szafa jest zawsze dla ciebie otwarta – ja się ubrałam w to
 
A ona w to
 
- masz dużo ubrań ale prawie wszystkie wyzywające
- wiesz dla tego lubię żyć moimi zasadami a nie kogoś mi się to podoba więc to nosze
- a w co ja się ubiorę na koncert bo on jest dziś
- no tak ty w to – pokazała mi sukienkę
 
-a ty w to – powiedziałam
 
- chyba masz bardzo dobry styl
- wiem to co robimy
- idziemy do restauracji
- albo do knajpki na kurczaka
- albo dobra idziemy – poszłyśmy do jakieś knajpy i zamówiłyśmy jedzenie a potem zobaczyłam tylko moich przyjaciół – patrz to nie oni
- tak to oni ale nie chce się nimi przejmować dziś idę na koncert
- ja też iiippppp – wszyscy się na nią spojrzeli a ja z nią zaczęłyśmy się śmiać ale to był pomysł bo nas zauważyli i podeszli
- o nie pomóż – powiedziałam do Rity ta pokiwała twierdząco a oni podeszli
- gdzieś ty była – Luka
- a co cie to obchodzi ??
- bo jesteś moja siostrą – Luka
- a co jakbym nią nie była bo czasem mi się tak wydaje
- Lau nie przesadzaj – Ross
- czemu ja nie przesadzam wiesz że jest coś takiego jak telefon cały czas przy nim byłam
- Laura odpuść – Rydel
- dajcie jej spokój telefon masz wy tez tak naprawdę jak by wam zależało to byście kurwa wiadomość wysłali czy jej nic nie jest czy coś a wy nic kompletne nic , szczerze żal mi jest mi jej nie was bo ona ciągle o was mówiła i bała się o was a wy olaliście jej temat kompletnie –powiedziała Rita ja nie mogłam i wyszłam a ona za mną pobiegła
Ross
- ona ma racje chociaż durna wiadomość by wystarczyła a my nic – ja
- ale co my mamy zrobić ??- Luka
- musimy ją przeprosić patrzcie jak dużo ona i tak przeszła jak na swój wiem – Sel  
- dobra to trzeba coś wymyślić – Rydel
- a czy ktoś pamiętał o jej urodzinach – ja
- a kiedy ona są – Luka
- wiesz już minęły wczoraj – ja
- no to super jej piętnaste urodziny kurwa – Luka
- no trzeba jej wynagrodzić – ja
- ale ona musi się poprawić – Rydel
- wiem ale oceny można poprawić kiedy indziej trzeba pomówić z nauczycielami – Sel
- ok. to zrobimy tak ..
Laura

Ubrałam się w sukienkę i wraz z Ritą poszłyśmy na koncert bardzo długo trwał ale chociaż był udany nie jak moje życie potem poszliśmy po autografy …..




Siema jak u was ?? jak się wam podoba ??
komentujcie 
nie chce mi się naprawdę dodawać Rity do bohaterów bo już mogę powiedzieć 
że ona jest tylko na kilka dni ,
ogólnie Ross i Laura są skłóceni a co potem się okaże 
KOCHAM WAS <333333
Pozdrawiam <3333333