Laura
Poszłam tam gdzie chłopaki grali w kosza ale byłam w
krzakach żeby posłuchać o czym oni mówią
-wiesz że zerwałem z Seleną ? – Luka
- czemu chyba dobrze się wam układało ?- Ross
- no tak ale ona ciągle marudzi i ciągle jest zazdrosna
- wiesz ja w to nie wnikam ale powinieneś z nią porozmawiać
- wiem a jak ogólnie u ciebie
- u mnie spoko ale wiesz , pamiętasz tą koleżankę Laury
- Ritę no a co podoba ci się ??
- nie fuj ale podrywała mnie ostatnio i mówiła że nic nie
powie Lau że się ze mną umawia a ja powiedziałem jej żeby poszła sobie i
znalazła sobie jakiegoś fagasa
- a co ona na to ??
- że ona była w ciąży ale nie była i że chce mieć ze mną
dziecko to nie jest normalne
- no nie przychodzi do ciebie na przykład Laura i mówi że
jest z tobą w ciąży co byś zrobił
- powiem ci jak ty mi powiesz co byś zrobił jak by Selena
tak by ci powiedziała ale ty pierwszy
-ok. ale ja nie wiem co bym zrobił na pewno bym coś wymyślił
bo była moją dziewczyną a i tak ja jestem w takich sprawach grzeczny
- Luka jak ty nie lepiej całe LA przeleciałeś znaczy
dziewczyny
- wiem ale Az tak dużo bez przesady a teraz twoja kolej
- wiesz nie wiem , głupio mi mówić bo to jest twoja siostra
- wiem o tym ale powiedz zostawiłbyś ją czy jej pomógł
- raczej pomógł ale nie śpieszy mi się do dzieci tak
naprawdę może za trzy lata ale nie teraz
-a idziemy dziś do klubu czy nie
- jeszcze pytasz jesteś nareszcie singlem
- no i tez coś dziś zaliczymy – czy ja dobrze słyszę ale
Luka podchodzi do torby a Ross się odwraca
- tylko że ja singlem nie jestem i nie chce iść tam a
dziewczyny w takim momencie by mnie zostawił – mówił pod nosem
- idziesz grać ?
- tak , a co masz zrobić z Seleną ?
-wiesz teraz muszę pomóc Lau żeby zdała do następnej klasy ,
próbuje też znaleźć rodziców bo jaj ich jej nie zastąpię i tak robię wszystko
żeby było okej
- ale ona chce tylko żebyś był przy niej wiesz o tym dobrze
- wiem ale ja , oddaj tą piłkę bo ją wziąłeś jak Reksio
szynkę
- ha ha ha bardzo śmieszne Luka
- wiem a tak ogólnie mam pytanie czemu się patrzysz na moja
małą siostrę jak sroka w gnat
- ty człowieku co cię wzięło powiesz czy będziesz tak się
patrzeć co??
- powiem ci to co moja siostra nico ty stara donico
- dobra dość Luka , ja idę spać do domu Nara
- to ja idę do domu – szybko napisałam do Luka że niema mnie
w domu a ten szybko zobacz moją wiadomość – czopie idziemy do mnie ok.
- ale ja chce iść spać a tak po za ty nic mi się nie chce a
ty gadasz jak pokręcony
- dobra idziemy – poszli ja siedziałam jakieś parę minut w
tych krzakach , potem poszłam do parku było już grubo po 20 , siedziałam na
ławce aż nagle zobaczyłam jak ktos się przysiada a potem to był Jake już
chciałam iść
-proszę zostań na chwilę
-ale czego chcesz znowu mnie zgwałcić
- nie ale przez twoich kolegów jestem zawieszony w moim
gangu i mój kolego teraz cię śledzi i chce cię on przelecieć – gdy to
powiedział zauważyłam jakiegoś chłopaka , ruszyłam szybko i biegłam jak
najszybciej bałam się że cos będzie z moim dzieckiem więc szybciej pobiegłam do
Seleny było bliżej , gdy tam dobiegłam pukałam
- Lau co się dzieje ??- spytała ja wbiegłam i zamknęłam
drzwi na zamek
- ludzie Jake mnie gonili
- wiesz że nie możesz biegać , a pyzatym powiedziałaś jemu
- nie ale on nie chce mieć dzieci
- skąd to wiesz
- bo poszli dziś na koszykówkę i powiedział że nie chce mieć
dzieci
- dobra dzwonie do Luka
Luka
- Ross dawaj piwo jest w lodówce
- spoko ale gdzie jest Laura
- a co ty się na nią patrzysz jak sroka w gnat
- przestań
- dobra Rossy powiedz mi czy mnie kochasz – zacząłem się z
niego nabijać i udawałem damski głos
- bardzo śmieszę
- Rossy proszę bądź miły dla swojej kochanej dziewczyny
- człowieku ty nawet po piwie jesteś nie znośny
- wiem ale na żartach to się chyba znac…- nie dokończyłem bo
dzwoniła Selena
- hej co tam ??- ja
-przyjedz pod mój dom bo Laura prawie została zabrana przez
gang Jake
- że co !!!?? niby kiedy
- dziś deklu a kiedy ??
-dobra już jadę –powiedziałem i poszedłem się ubierać
- jedziemy po Lau , gang Jake chciał ja napaść a ona
pobiegła do Seleny
- dobra ja tez jadę – powiedział teraz miałem tylko w głowie
żeby się jej nic nie stało dojechaliśmy do jej domu poszedłem a Sel otworzyła
mi drzwi
- Ross weź ją do samochodu bo śpi a ty chodź ze mną –
zostałem w domu z moja byłą
- musisz o czymś wiedzieć
- co się stało ??
- ale masz to przyjąć normalnie i nikomu nie przywalić i
tego ci nie mówiłam
- ok.
- to tak Ross chodzi z Laura od jakiegoś czasu a ty nic nie
wiesz bo tylko ja i Delly wiemy , a i wczoraj Laura była cała blada i wymiotowała
zabrałyśmy ją do szpitala a tam nam powiedzieli że jest w ciąży nie może się przemaczać
a i Ross o ty nie wie a i on jest ojcem – jeszcze raz wszystko przeanalizowałem
- ŻE COOO !!!!!???
- miałeś się nie drzeć
- wiem ale czemu mi nie powiedział
- a ty jakie masz nastawienie do jakiego kol wiek chłopaka
który jest blisko Lau
- no w sumie racja dobra idę – poszedłem do samochodu i
odwiozłem Rosa pod dom a potem samo pojechałem do swojego wzięłam moją siostrę
na ręce i położyłem ja na jej łóżku potem pocałowałem ja w czoło
- czemu mi nie powiedziałaś – w tym momencie ona się obudziła
- bo się bałam
- czego się bałaś mi to powiedzieć jestem twoim bratem – to co
mi powiedział było prawdą ale przykre ….
Siema jak się wam podobał rozdział ???
komentujcie
ogólnie powiem tak że jutro ani w piątek nie dodam i tak jak mówiłam będę
rzadko dodawać bo np jutro mam 8 godzin na dzień dobry fajnie prawda ( sarkazm )
napiszcie coś pliss
KOCHAM WAS <33333
Pozdrawiam <3333
Rozdział świetny :*
OdpowiedzUsuńDlaczego Luke zerwał z Sel.:'c
Szkoda mi ich wszystkich :'c
Czekam na nexta <333
Świetny rozdział :)
OdpowiedzUsuńOsiem godzin w szkole nie jest źle ~ ja tak miałam w zeszłym roku (od 8:00 do 15:15).
Pozdrawiam, zapraszam do mnie i czekam na next <3
Super rozdział i czekam na next
OdpowiedzUsuńKocham tego bloga
OdpowiedzUsuńCzekam na next
Mówię wszystkim żeby go czytali i drugi tez